Można powiedzieć, że to kolejne podejście do pisania bloga.
Słomiany zapał? Niekoniecznie.
Ten blog różni się o wiele od moich poprzednich, zwłaszcza tym, że...nie jest czarny. Osobiście dziwnie mi tym faktem, ale widać nadszedł ten dzień, w którym trzeba zmienić coś więcej niż tylko kanał w telewizji.
To jak nowy początek, chociaż w tym wszystkim doszłam do wniosku, że zrywając z przeszłością nie można o niej zapominać...
Kulminacja dobrych wiadomości nadeszła z początkiem wiosny, kiedy podobno wszystko budzi się do życia...
...więc może to ten czas, żebym obudziła się razem z innymi?
To chyba najwyższy czas na zmianę perspektywy i znalezienie w sobie odwagi.
Do Następnego! ;)
Dobrze myślisz. :)
OdpowiedzUsuńhttp://oliviabelica.blogspot.com